Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
Elden Ring
Elden Ring
Elden Ring Game Box

Najciekawsze materiały do: Elden Ring

Elden Ring - poradnik do gry
Elden Ring - poradnik do gry

poradnik do gry10 lipca 2024

Elden Ring poradnik, solucja to kompletny opis przejścia, najlepsze porady na start oraz do wszystkich walk z bossami, widmowego wierzchowca, mieszania niesamowitego eliksiru. Opisujemy popioły wojny, warianty gry, trofea i wymagania sprzętowe.

Recenzja gry Elden Ring - otwarty świat śmierci wart
Recenzja gry Elden Ring - otwarty świat śmierci wart

recenzja gry1 marca 2022

Światowa premiera 25 lutego 2022. Dark Souls… Dark Souls nigdy się nie zmienia. Czy aby na pewno? Bo choć Elden Ring czerpie garściami z dokonań i mechanik swoich poprzedników, to zawiera wiele nowości – w tym tę jedną, monumentalną, nazywaną otwartym światem. Bolesnym jak nigdy.

4492 promocje to oferta PS Store Summer Sale. Taniej kupicie m.in. Diablo 4, Cyberpunk 2077 i Elden Ring
4492 promocje to oferta PS Store Summer Sale. Taniej kupicie m.in. Diablo 4, Cyberpunk 2077 i Elden Ring

wiadomość18 lipca 2024

Letnia Wyprzedaż w PlayStation Store to prawie 4,5 tysiąca promocji, w tym na hity pokroju Elden Ring, Cyberpunk 2077, Dying Light 2: Stay Human oraz Alan Wake'a 2.

Arcytrudny finałowy boss dodatku do Elden Ring został ośmieszony przez legendarnego Let Me Solo Her
Arcytrudny finałowy boss dodatku do Elden Ring został ośmieszony przez legendarnego Let Me Solo Her

wiadomość11 lipca 2024

Let Me Solo Her, czyli legendarny gracz Elden Ringa, w końcu w pełni nauczył się finałowego bossa dodatku Shadow of the Erdtree. Teraz pokonuje go za pomocą sztyletu, samemu nie otrzymując choćby draśnięcia.

Popularny autor fantasy ma pomysł, jak przerobić Elden Ring na książkę. Brandon Sanderson wciąż nie wybaczył FromSoftware współpracy z George'em R.R. Martinem
Popularny autor fantasy ma pomysł, jak przerobić Elden Ring na książkę. Brandon Sanderson wciąż nie wybaczył FromSoftware współpracy z George'em R.R. Martinem

wiadomość9 lipca 2024

Brandon Sanderson, autor książkowych serii pokroju Archiwum Burzowego Światła i Z mgły zrodzony, zastanawiał się na sposobem przeniesienia historii gry Elden Ring na format powieści. Przy okazji tych rozmyślań wyraził też swój żal względem studia FromSoftware oraz George’a R.R. Martina.

Najlepsze gry soulslike dla każdego. Nasz ranking od najłatwiejszej do najtrudniejszej
Najlepsze gry soulslike dla każdego. Nasz ranking od najłatwiejszej do najtrudniejszej

artykuł15 lipca 2024

Seria Dark Souls wsławiła się wysokim poziomem trudności, uczącym pokory i cierpliwości. Inspirowane nią gry soulslike starają się również nie dawać taryfy ulgowej, czasem stanowiąc większe, a czasem mniejsze wyzwanie od dzieł FromSoftware.

PC
PS4
XONE
PS5
XSX
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
13.06.2019 22:23
Draugnimir
5
odpowiedz
Draugnimir
133
Mały diplodok

GRYOnline.plRedakcja

dotes - To jest opis encyklopedyczny. Powinieneś rozumieć, z czym to się wiąże ;)

post wyedytowany przez Draugnimir 2019-06-13 22:24:36
11.07.2024 23:13
Kwisatz_Haderach
odpowiedz
7 odpowiedzi
Kwisatz_Haderach
15
GIT GUD or die trying
Wideo

In Marika's own words.

https://www.youtube.com/watch?v=fSR-kQKQn5c

spoiler start

Zaczynam powoli podejrzewac ze Marika ma jakies zale do Hornsents, ale wiadomo jak to jest z tym niezrozumialym lore i fabula gier FS, moge sie mylic. Trzeba czekac na 45 min analize VaatiVidya. ;)

spoiler stop

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-07-11 23:17:32
12.07.2024 14:09
NewGravedigger
1
odpowiedz
9 odpowiedzi
NewGravedigger
186
spokooj grabarza

Via Tenor

Wiem, git gud itd. ale pierd*lę ten dodatek. Nie umiem przejść ostatniego bossa i mam dosyć, myślałem, że sobie skończę i zacznę może NG jednak ten fiut zabiera mi całą radość z grania. Malenia przy nim jest czymś łatwym, brak mi słów jak FS zjebało tego bossa. Typ przy jednym błędzie potrafi mnie rozwalić dosłownie w 1,5 sekundy, po czym muszę znoooooowu biec do niego, nakładać wszystkie buffy i męczyć się pierwszą fazę, żeby potem nacisnąć spację o ćwierć sekundy za późno i dostać mordercze kombo. Odechciewa mi się, nie wiem jak to zrobiliście ale chyba za stary jestem żeby się tym męczyć. Nawet ten jebany dzik może nie dawał chwili wytchnienia, ale jednak nie zabijał mnie na 2 strzały. Tutaj ginie się momentalnie, a te wszystkie błyski, drgania, wyskakujące kamienie, w żaden sposób tego nie ułatwiają. No i jeszcze ten ponowny wyskok w powietrze i upadek 5x szybszy, niż było w podstawce. Mam wrażenie, że walczę z Goku SSJ3 i paradoksalnie nawet on w swoich grach nie porusza się tak szybko, jak ten tutaj.

A i przecież nie można sobie podlewelować i ułatwić nawet w minimalny sposób, bo mam już uzbieraną maksymalną ilość odłamków. Zapewne, gdybym wrzucił wszystkie punkty w siłę i hp, to byłoby łatwiej. Jednak uważam, że takie podejście (że należy zmieniać swój styl gry względem bossa) jest błędny. Bo jeszcze rozumiem zmianę broni na taką, która zadaje dodatkowe obrażenia. Ale żeby zmieniać cały buil to już lekka przesada i prezentuje zły design przeciwnika.

Raczej kończę moją przygodę z tą grą.

Dodatek oceniam jednak na 6/10, a bez tego bossa na 8. Wydaje się, że jednak nie spełnił oczekiwań, ani fabuła jakaś powalająca nie jest, ani też nie klei się to z podstawką. Ma się poczucie, że gra się właśnie w dodatek, a nie w historię uzupełniającą to, co już wiemy. Bo czemu nigdzie w podstawce nie ma mowy o Rellanie? Jakichkolwiek wzmianek o kolejnym dziecku? Skoro ziem pomiędzy mogą sobie przejść elementy do krainy cienia, to dlaczego nie odwrotnie. Jak się spojrzy na całość to kupy się to nie trzyma i powoduje dość duży fabularny zawód.

żal mode off

post wyedytowany przez NewGravedigger 2024-07-12 14:14:03
12.07.2024 19:11
Szlugi12
odpowiedz
Szlugi12
110
BABYMETAL

Via Tenor

A ja już trochę przystopowałem z dalszym przechodzeniem w NG+ na razie kończe wulkan i lece stolica, ale już w sumie troche z mniejszym entuzjazmem i nie chodzi o to że wszystko szybko pada bo jesteśmy z kokszeni tylko chyba za dużo Eldena pod rząd, tak szczerze to naszła mnie ochota na Lies of P żeby znowu zagrać :D

12.07.2024 23:10
Ragn'or
odpowiedz
1 odpowiedź
Ragn'or
227
MuremZaPolskimMundurem

Pograłem dziś trochę i osiągnąłem postępy.
Elden Beast- zrobiony
Malenia- zaliczona
Messmer- pokonany.

Słonecznik trzyma się wciąż;). Tak samo dowódca Gajusz i Lew w Ruah. Bayle czeka również aż będę miał wenę.

Dotarłem do końcowego bossa Radahna, ale poza zasięgiem.

Mam wrażenie, że w wielu lokacjach jeszcze nie byłem, w przeciwnym razie jakiś krótki ten dodatek mi się wydaje.

A propos- pojebany jakiś ten Gnijący Rycerz w Szczelinie:/
I znowu ponarzekam na okropną pracę kamery w tej grze. Taki bubel nie powinien mieć miejsca. To jest całkowicie nieakceptowalne co wyprawia kamera.

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-13 00:18:48
13.07.2024 01:04
NewGravedigger
odpowiedz
2 odpowiedzi
NewGravedigger
186
spokooj grabarza
Image

Zrobiłem tego bubka.

Trochę go jednak cheesowałem, bo mega pomocne okazały się perfumy i dobre talizmany. Zamiast skarabeusza była tam tarcza negująca elementarne obrażenia. No i tarcza ze 100% obroną fizycznych ataków.

Jestem za to przekonany, że mimik dostał w którymś momencie potężnego nerfa, bo w tym momencie typ jest w 50% skuteczny i pomocny, jak był rok temu. Wielokrotnie miałem sytuację, że zamiast atakować wolał rzucić nożem. Musiałem w końcu wyrzucić wszystko oprócz najpotrzebniejszych rzeczy, to bawił się tymi perfumami i nie mógł dojść do radahna, który oczywiście fokusował się na mnie.

A i ani razu nie użył eliksiru mariki, mimo asortymentu. Ewidentnie pozbawili go tej możliwości.

post wyedytowany przez NewGravedigger 2024-07-13 01:05:24
13.07.2024 11:42
bugsbunny69
odpowiedz
3 odpowiedzi
bugsbunny69
19
Centurion

Mam pytanko odnośnie gry. Czy nie używając przedmiotu np. tarcza na plecach, daje on pozytywne efekty? Czy musi być używany przedmiot. Druga sprawa jak mogę sprawdzić status/efekty pod życiem?

13.07.2024 12:49
Ragn'or
odpowiedz
14 odpowiedzi
Ragn'or
227
MuremZaPolskimMundurem
Image

Małymi kroczkami idę do przodu. Wreszcie, po kilkudziesięciu podejściach padł Słonecznik (wiem- śmiech na sali;)). Założyłem na niego najcięższy pancerz jaki miałem i pomogło.

Możecie podpowiedzieć jak podejść do walki z Rakshasą? (by zdobyć wielką katanę Rakshasy i zestaw pancerza). Pomimo najcięższego pancerza jaki mam (z werdygrisu), kładzie mnie na dwa- trzy hity.
Na Bayle'a co najlepsze? Ogień, pioruny, święte obrażenia?

Wciąż do pokonania Gajusz, Gnijący Rycerz, Radahn, Bayle, Lew z Ruah. Muszę także dostać się do kilku miejsc ale nie wiem jak. Jak dostać się do zaciemnionej lokacji? Jest jakaś możliwość, bo jak widać można stamtąd mapę zabrać.

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-13 13:19:18
13.07.2024 23:55
xandon
odpowiedz
2 odpowiedzi
xandon
38
Generał

Nie wiem czy mi się wydaje, czy tu się zrobił najprzyjemniejszy wątek na całym GOL. Ile to jednak wybitna gra i wybitny dodatek 6-7/10 potrafi wzbudzić pozytywnych emocji w społeczności ;-) No to wrzućmy mały garnek błyskawic:

BOSS KOŃCOWY. Nazwa kodowa RnM. Dla mnie to obecnie najlepszy boss FS i jak go nazywam Boss Ultimate. Widziałem różne rankingi i zbiorowa inteligencja tłumu twierdzi obecnie, że to taki Nr 3-5 w tym DLC, ale jak 2-ga faza zostanie troszkę znerfiona to nawet Nr 1. A ja twierdzę, że on dziś jest Nr 1. To znaczy pomijając zupełnie dziadowską fabułę. Ale jako boss mechaniczny - mój ideał. To się nazywa BOSISKO, które mnie onieśmiela i stawia do pionu. TAK SOBIE WYOBRAŻAM PRAWDZIWEGO BOSSA. W podstawce takim kimś był może Maliketh. Poza tym nie przypominam sobie innego bossa FS na podobnym poziomie. Na pewno nie Gael, Nameless King. Isshin itp. RnM zdetronizował moją ulubioną Elden Beast... Powiem tak: nawet gdybym miał RnM nigdy nie pokonać, to wciąż byłby mój ideał bossa, wtedy niedoścignionego bossa. Pokonałem go na 2 postaciach, a na NG+9 trzymam go cały czas otwartego na regularne rozrywkowe potyczki (tak to jest jak się gra na konsoli i nie można żonglować save'ami). Myślę, że faza 1 to ideał i nie ma się do czego przyczepić, super flow pomimo wymagających combo. Faza 2? Są ludzie, którzy ją robią no hit na różne sposoby, generalnie GG, widziałem kilku takich, lub nawet zwykłych yt celebrytów z Gwiezdnymi Pięściami ;-) Można? Można. ALE.............. Postanowiłem sprawdzić jeszcze raz. Poza wszystkimi przejściami, które dotychczas zrobiłem, zacząłem nowe najzwyklejsze, czyli:

NOWA GRA od zera. Dawno tego nie robiłem. + DLC.

* Oczywiście Siła
* Broń? Jakakolwiek melee, którą do tej pory nie przechodziłem. Pierwsza napotkana w grze, która mi się spodoba.
* BEZ talizmanów
* BEZ eliksiru
* BEZ summonów
* Z levelowaniem postaci i broni
* CEL: przejść całą podstawkę, DLC i pokonać po prostu RnM

Broń? Zwykłe kilofy, czyli wielkie młoty, się trafiły z pierwszej kopalni w Limgrave. 2 sztuki mi akurat dropnęły. No to super na powerstance. Na jednej nałożyłem Gorliwość, czyli pierwszy popiół wojny dostępny w grze przy Burzowej Bramie. Na drugi Wyszczerbione Ostrze dostępne przed Radahnem. I tyle. Perfekcyjny balans podstawki pozwolił wylevelować obie bronie na +25 przed końcem. Przeszedłem obecnie całą podstawkę LV 80 i zaczynam tak DLC. Zobaczymy dalej. Nie wiem co będzie, ale fun z ER do tej pory jak zawsze - to jest znak wybitnej gry. Przechodzisz ją 20+ raz i nadal ta sama frajda :-) Ale zobaczymy czy się uda zrobić RnM taką prostą bronią...

NewGravedigger we wszystkim się z Tobą zgadzam. Ale że użyłeś Perfumy na RnM? Perfumy, które trollujesz od niepamiętnych czasów które pamiętam? ;-) Nie wierzę ;-)

bugsbunny69 nie wiem czy to jeszcze aktualne, ale w grze jest dostępna łezka do eliksiru, która na krótki czas ~10s pozwala całkowicie zniwelować zużycie PS. To znaczy jeżeli jej użyjesz, możesz w tym czasie przywołać dowolnego summona bazującego na PS bez względu na Twój poziom PS. Łezka do eliksiru jest dostępna po pokonaniu mini-bossa Tree Spirit na Górze Gelmir za miejscem gdzie zdobywasz mapę tego obszaru. Najdroższy summon w podstawce to Tiche PS 132, najdroższy summon w DLC to Jolan & Anna 144. Nie ma znaczenia. Jeżeli użyjesz tej łezki możesz je przywołać bez względu na obecny poziom PS.

14.07.2024 09:58
Szlugi12
1
odpowiedz
Szlugi12
110
BABYMETAL
Image

Eh, ta gra jest dziwna bo rzucasz ją w jednym dniu w cholere a w drugim nie można wytrzymać i gra się ponownie xD
Obecnie Stolica, w drodze do stolicy wszystko wyczyszczone, questy wszystkie co się dało porobione, wszystko zdobyte.
Obecnie bawię się tak i na razie problemów nie ma i jest przyjemnie ->

14.07.2024 13:21
Minas Morgul
odpowiedz
1 odpowiedź
Minas Morgul
243
Szaman koboldów

Kurka, w końcu znalazłem czas i padł Midra. Ostatecznie zrobiłem go na spokojnie, unikami, "bez gaci". Jedyny pojedynek, którego nie nagrałem i to akurat ta próba się udała.

Powiem wprost, że ten bossik jest śmiało w piątce moich ulubionych bossów od FS i kropka. Brakuje mi faktycznie więcej lore na jego temat, a nawet konkretnie - roli i motywacji jego żony.

spoiler start


Wygląda na to, że grała w pierwsze skrzypce w jego transformacji, a dalej już poszło. No i po cholere gromadził palce w swoich archiwach

spoiler stop

W ogóle - soundtrack z tej walki to banger. Zarowno Midra, Rellana, druga faza ostatniego bossa to poezja dla uszu.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-14 15:27:24
14.07.2024 15:35
Kwisatz_Haderach
odpowiedz
1 odpowiedź
Kwisatz_Haderach
15
GIT GUD or die trying
Image

Jesli ktos mnie zapyta co cenie najbardziej z grach From Soft, to odpowiem ze widoki. Az chce sie odetchnac pelna piersia.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-07-14 15:43:16
14.07.2024 16:07
Kwisatz_Haderach
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Kwisatz_Haderach
15
GIT GUD or die trying
Image

btw, Nie wiem jak mozna nieironicznie napisac ze Koncowy boss to top 1 From Soft. 3/4 walki wyglada tak jak na screenie.
Zdecydowanie najgorszy finalowy boss ze wszystkich From Softowych soulslike. I pod wzgledem historii i designu walki i movesetu rowniez. Az smierdzi "and them we doubled it" designem z Diablo 3 Jaya Wilsona.

Jedynym fajnym motywem jest to co sie dzieje jak dasz sie dwa razy zlapac grabem.

Ciekawe jak wygladal ten boss DLC, ktory zastal usuniety na rzeczy tej abominacji. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-07-14 16:14:47
14.07.2024 18:29
Kwisatz_Haderach
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
15
GIT GUD or die trying
Image

My tu gadu, gadu tymczasem doszlo do tego czego sie obawialem. Elden Beast spotted irl by JWST.

Zawsze twierdzilem ze budowa tak mocnego teleskopu to pomylka, bo mozemy zobaczyc cos czego nie chcemy widziec. ;)

14.07.2024 19:34
Kwisatz_Haderach
odpowiedz
2 odpowiedzi
Kwisatz_Haderach
15
GIT GUD or die trying
Image

Ciekawostka dla Minas Morgul

Jak ci sie podoba Midra, to warto wiedziec jako background ze on przypuszczalnie tez jest (a przynajmniej jego wyglad) wzorowany na "Lovecraftian Mythos". Postac ta jest starsza niz ksiazki Lovecrafta, ale wpisuje sie w ten klimat znakomicie.
WYdaje mi sie ze jego postac przejawia pewne podobienstwa. No i From Soft uwielbia Lovecrafta, Edgara Allana Poe i podobne temu horrory. Robert Chambers (autor) to cos pomiedzy Poe a Lovecraftem.

Hastur, The King In Yellow.
Ksiazka z 1895 roku. Calkiem fajna, jak sie lubi takie rzeczy,

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-07-14 19:44:10
14.07.2024 20:32
Bukary
1
odpowiedz
8 odpowiedzi
Bukary
225
Legend
Image

Jednych wprawiają w ekstazę statystyki postaci czy umiejętności zmatowieńców w walkach z potężnymi przeciwnikami, drugich - próba rozszyfrowania drzewa genealogicznego karyjskiej dynastii bądź powiązań Strugi z Miquellą. Ale są też tacy, których szczególne interesuje warstwa estetyczno-eksploracyjna otaczająca inne smakołyki z krainy rozgrywki. Należę właśnie do tej ostatniej grupy. I dlatego przez pewien czas wędrowałem po Krainie Cienia, próbując zajrzeć w każdy zakątek zaprojektowanego przez Japończyków świata.

Tym razem jednak zostawiłem efektowną relację ze starć z boskimi degeneratami (na długiej ogniskowej) na deser (bo już nabrałem wprawy w tego rodzaju fotografii), a skupiłem się na szerokich kadrach (krótka ogniskowa), próbując oddać monumentalność poszczególnych terenów, które możemy odwiedzić, kiedy podążamy śladami Miquelli. Muszę przyznać, że nie było to łatwe zadanie i wciąż szlifuję potrzebne do jego wykonania umiejętności. Wrzucę mimo wszystko kilka kadrów, bo pokrywają się kurzem na moim dysku, a może komuś sprawią wizualną przyjemność. Każdy z nich postaram się okrasić jakąś ciekawostką z mitologii Ziem Pomiędzy.

SPOILERY!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zaczynamy od zdjęcia, na którym udało się uchwycić niemal całą Krainę Cienia, choć pod względem kompozycyjnym nie jest najlepsze. Co można tutaj zobaczyć? W kolejności od lewej do prawej strony:

Nad Cmentarną Równiną dominuje tłumiąca kolumna, która jest prawdopodobnie pozostałością po starożytnej cywilizacji Uld ("old") i została wzniesiona w samym środku Ziem Pomiędzy, zanim jeszcze Marika oddzieliła od nich Krainę Cienia. Co miała "tłumić" kolumna? Trudno to jednoznacznie stwierdzić. Być może stanowiła swoisty magnes, za pomocą którego przyciągano dusze zmarłych, aby powstrzymać ich dalszą podróż (do światów, które otaczają Ziemie Pomiędzy). To oznaczałoby z kolei, że całe Ziemie Pomiędzy stanowią swoistą krainę zabłąkanych czy "okiełznanych" dusz (coś na kształt "czyśćca").

Nieco na prawo widać w oddali wieżę świątynną w prosperującym miasteczku. To zniszczone wskutek pożaru ruiny siedziby klanu, który czcił zewnętrznego boga (zwanego również "spaczonym bóstwem"). Być może chodzi o Bezkształtną Matkę, skoro w miasteczku nadal znajdziemy wyznawców odprawiających rytuały krwi wokół totemu skleconego z rogów (co potwierdzałoby związki Bezkształtnej Matki z Tyglem).

Nieco poniżej widać wielki kamienny portal, za którym znajdują się schody prowadzące do Belurat. To osada otoczona rojem czarnych widmowych świetlików, czyli owadów latających wyłącznie pośród ziem "rozdartych wojną" i "strawionych przez płomień Messmera". Zamieszkiwana była niegdyś przez Rogatych Posłańców, którzy parali się różnymi formami czarnej magii. Marika - w akcie zemsty - postanowiła unicestwić Belurat, wykorzystując do tego armię Messmera.

Nad Belurat góruje kolejny ważny pomnik architektoniczny w północnej części Królestwa Cieni zwanej Krainą Wieży. Chodzi, rzecz jasna, o Enir-Ilim. To miejsce zabezpieczone przez Marikę pieczęcią, którą może usunąć jedynie podpałka Messmera. Albowiem tutaj znajduje się Brama Boskości, która pozwoliła niegdyś Marice na "przeanielenie" i której Miquella pragnie użyć w tym samym celu. Brama powstała z amalgamatu różnych ciał (prawdopodobnie Rogatych Posłańców) i została stworzona przy pomocy Dwóch Palców.

Poniżej portalu wiodącego do Belurat widać basztę i mury Fortu Napomnienia. To jedno z tych miejsc, o których skrybowie zwycięskiej armii spisujący historię wojny starają się zazwyczaj nie wspominać. Fort służył bowiem Messmerowi za karne więzienie, gdzie torturowano i pozbawiano w okrutny sposób życia mieszkańców Królestwa Cienia (a także członków armii najeźdźców, którzy wpadli w niełaskę wodza). Ślady po tych straszliwych wydarzeniach są w Forcie Napomnienia trudne do zatarcia. Do dziś na dziedzińcu stoi szubienica, w podziemiach piętrzą się stosy zmasakrowanych ciał, a wszędzie można odnaleźć walające się na ziemi łańcuchy i narzędzia zbrodni (młoty, tasaki, szczypce, piły). Mury fortu patrolują zabójcy omenów (czyli istoty szkolone do brutalnej i bezlitosnej walki z wszelkimi "wynaturzeniami"), zaś na tyłach budowli kręcą się żelazne dziewice.

Na prawo do Fortu Napomnienia wznosi się dumnie jeden z kilku krzyży Miquelli. To z kolei miejsca, gdzie półbóg pozbywał się kolejnych fragmentów swojego ciała, aby zerwać więzi ze Złotym Porządkiem i osiągnąć stan boskości. Widoczny na zdjęciu Krzyż Ostrowidoku upamiętnia miejsce, gdzie Miquella zostawił swoje oko. Warto nadmienić, że jednym z największych wyrzeczeń było dla Miquelli pozbycie się tego, co czyniło zeń istotę "złożoną" z dwóch bytów, czyli świętej Triny ("bliźniaczego" bóstwa snu). Trina spoczywa teraz w ogrodzie głębokiej purpury w najgłębszej czeluści Krainy Cieni.

W tle krzyża Miquelli majaczą dwie wieże zamku Ensis, który został przejęty przez wojska Rellany w czasie "świętej wojny". Pierwsza, zakończona w stylu gotyckim, stanowi część zamkowej świątyni, gdzie karyjskie oddziały wznosiły (bezskutecznie) modły do Mariki, prosząc o możliwość powrotu do Ziem Pomiędzy. Z kolei druga wieża wieńczy obserwatorium astronomiczne, w którym Rellana, rycerz Bliźniaczych Księżyców, mogła zapewne wspominać z rozrzewnieniem chwilę, gdy w dzieciństwie ujrzała razem ze starszą siostrą, Rennalą, widowiskowe zbliżenie dwóch ciał niebieskich. Teraz karyjska księżniczka, zwana "ostrzem Messmera", nie może, wskutek decyzji Mariki, wrócić do ojczyzny i strzeże w zamku Ensis przejścia do Donżonu Cienia.

Za zamkiem Ensis widać mnóstwo zielonych drzew, które porastają starożytne ruiny Rauh. To niegdysiejsze miasto świątynne rozdzielone przepaścią na dwie części. Do wschodniej prowadzi z Donżonu Cienia widoczny na zdjęciu wiadukt. Pośrodku widać arenę, na której harcuje Tańczący Lew. A w części zachodniej znajduje się Kościół Pąka. Miasto zamieszkiwał niegdyś lud, który prawdopodobnie czcił jednego z zewnętrznych bogów zgnilizny. Miała ona jednak wówczas bardziej przyjazną (nie "szkarłatną") formę. Dzięki niej pozyskiwano na przykład poprzez fermentację niezwykle przydatną dla zmatowieńców marynowaną wątrobę (o czym dowiadujemy się za pośrednictwem Moore'a). A sam bóg rozkładu darzył swój lud życzliwością, czego wyrazem był fakt, że ofiarował mieszkańcom Rauh werdygris, czyli twardy materiał, który służył m.in do wytwarzania zbroi (jedną z nich nosi właśnie Moore). Niewidomy szermierz, później mentor Malenii, ograniczył jednak wpływy boga zgnilizny, a patronką dawnej świątyni stała się Romina, która związana była z kultem pąków. Wojska Messmera spaliły wówczas święty przybytek, zaś Romina znalazła w zgliszczach "wypaczony boski żywioł", który "wplotła w ponurą szkarłatną ruinę". Z połączenia pąków i esencji dawnego boga zrodziła się, niestety, szkarłatna zgnilizna. Święta z kolei stała się pod wpływem eksperymentów ze zgnilizną insektoidalnym monstrum, które strzeże wejścia do Enir-Ilim razem z armią wiernych szkodników. (Przy okazji: Szkarłatna Aeonia jest doskonałym melanżem rozkwitającego pąku i zgnilizny).

Ruiny Rauh łączą się z potężnym Donżonem Cienia w sercu Ostrowyżu Altus, gdzie rezyduje skazany na wieczne wygnanie Messmer. Razem ze swoją armią czeka cierpliwie na łaskę Mariki, żywiąc nadzieję, że w końcu zjednoczy się z matką. Próbuje też pomóc ofiarom Rogatych Posłańców, dlatego zamienił jeden z poziomów donżonu na leprozorium dla żyjących słojów. Ze szpitala łatwo dostać się do magazynu z okazami, gdzie możemy zobaczyć zmumifikowane istoty, którym Rogaci Posłańcy oddawali cześć. To tutaj wysłańcy Messmera studiują wierzenia dawnych mieszkańców Królestwa Cieni, aby odwrócić skutki rytualnych tortur, jakim poddawany był lud Mariki.

Na wschód od Donżonu Cienia (czyli nieco na prawo) łatwo zauważyć ruiny katedry Manus Metyr (dosłownie "ręka Metyr"), pod którą kryją się ruiny palców Myir. Metyr to "matka wszystkich Dwóch Palców", "płomienna córka Wyższej Woli i pierwsza spadająca gwiazda, która trafiła na Ziemie Pomiędzy". Tym, który chce zastąpić Metyr w roli matki i łączniczki z Wyższą Wolą, jest przebywający w katedrze hrabia Ymir. To niegdysiejszy czarodziej i najwyższy kapłan służący karyjskiej rodzinie królewskiej, nauczyciel Rellany, który porzucił wiarę w moc księżyca i zaczął zgłębiać tajniki związków ludzi z materią gwiazd. Doszedł do wniosku, że ludzie - również "zrodzeni z gwiezdnego pyłu" - nie potrzebują Dwóch Palców jako pośrednika w kontaktach z Wyższą Wolą. Co więcej, wszelkie katastrofy, jakie nawiedziły Ziemie Pomiędzy, są konsekwencją tego, że Dwa Palce dokonują przekłamań, przekazując ludziom pragnienia Wyższej Woli. Ymir próbuje się więc przygotować do zastąpienia Metytr w roli "matki", adoptując jedną z pełzających dłoni. Korzysta również z nadarzającej się okazji i na drodze manipulacji nakłania zmatowieńca do uderzenia w dzwony, które przywołają Metyr, aby rękami swojego pionka rozprawić się z niebiańską istotą w celu pozyskania ostatecznej mądrości, czyli wizerunku Matki Palców. Jak wiemy, Ymirowi nigdy nie udało się jednak nawiązać kontaktu z Wyższą Wolą, o czym świadczy fragment opisu jego kostura: "Kryształowa kula, choć przedstawiała mikrokosmos, nie otrzymała żadnego znaku". Kolejna historia z Krain Pomiędzy, która nie będzie miała szczęśliwego zakończenia.

Poniżej katedry Manus Metyr rozwieszono dwa zwodzone mosty. Prowadzą one do wioski, w pobliżu której znajduje się jedno z najbardziej przerażających miejsc w Krainie Cienia - loch Bonny. Okolice do dziś patrolują nadsłojtysowie wyposażeni w potężne noże rzeźnickie i ubrani w maski wykonane "z niezliczonych skamieniałych gąsienic", które służyły do "odpędzania nieczystych myśli, wątpliwości, pokus i innych niegodziwości" w czasie boskich rytuałów. To między innymi tutaj Rogaci Posłańcy dokonali ludobójstwa na plemieniu Mariki z odległej wioski szamanów. "Boskie rytuały" były w istocie szeregiem wymyślnych tortur, które miały przybliżyć "niewiernych" do świętości. Najpierw przemocą wymuszano posłuszeństwo na szamanach przy użyciu biczy inkrustowanych "gnijącymi, zniekształconymi zębami". (Jeden z nich znajdujemy zresztą w Smagającej Chacie). Ciała ofiar pokrywały się ropiejącymi ranami, które ułatwiały nadsłojtysom przejście do kolejnego etapu męczarni: korzystając z tasaków, ćwiartowali ofiary, a następnie łączyli różne ciała w wielkich słojach w jedną cierpiącą masę. Zapieczętowane słoje umieszczano w specjalnych lochach, gdzie ich zawartość przechodzić miała duchową metamorfozę. Nic dziwnego, że ocalała z pogromu Marika pałała żądzą zemsty.

Na dalekim wschodzie z mgieł wyłania się Wyszczerbiony Szczyt. Na jego zboczach leża uwiły smoki zdominowane przez potężnego rywala Placidusaxa, czyli władającego mocą błyskawic Bayle'a Grozę. Pokryty kamiennymi łuskami smok ukrył się w kraterze na szczycie góry, gdy - jako niżej urodzony - wszczął rebelię przeciw władcom, stoczył nierozstrzygniętą walkę z Placidusaxem i został ciężko ranny, tracąc oba skrzydła i lewą łapę. U podnóża Wyszczerbionego Szczytu znajdziemy Katedrę Smoczej Komunii, której strzeże kapłanka służąca Placidusaxowi i oczekująca na jego powrót. Utknęła w Królestwie Cieni i nie wie tak naprawdę, jaki los spotkał władcę smoków. Pokonawszy Grozę, możemy dzięki niej zyskać moc przemiany ludzkiego ciała w starożytnego smoka.

Wszelkie poprawki do powyższych teorii i dodatkowe informacje mile widziane. :)

post wyedytowany przez Bukary 2024-07-14 20:33:02
14.07.2024 22:10
😐
odpowiedz
8 odpowiedzi
Supervisor
1
Junior

Na forum znajduje się sporo ciekawych treści, tematów od różnych graczy itd. Jednak gdy widzę wpisy tej grupki fan boyów, maniaków, jak zwał tak zwał, te ich dyrdymały i teorie na temat fabuły i statystyk - Boże, jak można tracić czas na wypisywanie tych wszystkich bzdet, tak często i dodatkowo bardzo obszernych. Przecież to nawet pracownicy FS mieli by ubaw czytając wpisy niejakiego xandona, bukarego, morgula, kwisatza i gravindera. Stare chłopy, a w głowie nastoletnia sieczka. Nic tylko współczuć ich partnerkom/żonom. Ja rozumiem, że można prowadzić merytoryczną dyskusję na wiele tematów, ale ta na szczęście mała grupka odklejeńców to totalna przeginka. Sama gra natomiast - myślę, że ta "siódemeczka" jako ocena z tej strony w pełni oddaje przemyślenia oraz oceny wielu graczy z całego świata. Bloodborne niesamowicie wysoko zawiesił poprzeczkę. Osobiście ponad ER ustawiłbym śmiało DS3 razem z jego dwoma DLC. To tyle ode mnie. Ogram jeszcze dodatek i raczej już nie wrócę do Ziem Pomiędzy

post wyedytowany przez Supervisor 2024-07-14 22:14:22
15.07.2024 18:19
odpowiedz
3 odpowiedzi
Dark Star
23
Chorąży

Myślę, że jestem gdzieś w 3/4 - został Bayle, Quest Ymira, ruiny Rauh i trochę północy. Strasznie szkoda, że wszystko co dobre tak szybko się kończy.

Póki co oceniam jak podstawkę, 10/10, nie dlatego, że gra jest idealna ale dlatego, że grając w to czuję podnietę przygody jak za dzieciaka.
Wszystko tu bije okropnie mocno, byle leszcz cię trafi i nie ma pół paska przy 60 pkt wigoru. Ale oprócz tego jest duża dysproporcja między bossami a mobami, w podstawce więcej się męczyłem z mobami, tutaj w zasadzie są same leszcze, za to bossowie potrafią ostro przetyrać.

Zgadzam się jednak z opiniami, że momentami za dużo chaosu, combo bossów ciągnie się w nieskończoność, i do tego każdy ma jakiś wielki AoE. Niemniej i tak bawię się świetnie.

Z bossów najgorszy hipcio i yuri czy jak mu tam, obydwa to totalne bullshity, ale z różnych powodów.

Najlepsi Relana, Dzik i Mesmer. Relanę utłukłem great kataną na błyskawice, dzik padł od moonveila, Mesmera wykrwawił w końcu Rivers.
Z Mesmerem wiąże mnie już chyba swego rodzaju przyjaźń, uwielbiam tą walkę i uwielbiam tego bossa mimo że jest piekielnie wymagający. Z riversem to była walka dwóch wsciekłych psów, który pierwszy zagryzie drugiego. Mój rekord to bodajże druga faza po 12 sekundach.

O dziwo mimica używam mniej niż w podstawce, spuszczam go głównie na irytujących bossów z którymi nie chce mi się uczyć ataków vide Yuri, niech mu wielka knaga ryje dupsko po wsze czasy.

Ciekawym finałowego bossa o którym tyle już słyszałem w kontekście poziomu trudności (przekleństw głównie).

post wyedytowany przez Dark Star 2024-07-15 18:26:21
15.07.2024 20:58
bugsbunny69
odpowiedz
2 odpowiedzi
bugsbunny69
19
Centurion

Macie może jakąś stronkę z użytecznymi buildami? Chciałbym sobie trochę potestować. Na jakim etapie gry można resetować statystyki?

15.07.2024 21:48
xandon
😊
odpowiedz
xandon
38
Generał

Przejście najzwyklejszego zwyklaka ER+DLC (w tym piąte dla DLC) zakończone.

Przeleciałem tym razem całą gierkę od zera na Nowej Grze razem z DLC, solo, bez summonów, bez eliksiru, bez talizmanów (chyba że się coś pasującego trafiło akurat po drodze, ale nic specjalnie nie ustawiałem), zwykłą zbroją, bez tarczy, bez specjalnych buffów, bez Złotej Przysięgi, bez Ogniu daj mi siłę, bez żadnych inkantacji i spelli, bez żadnych przedmiotów, nic nie kombinowałem z buildem. Zwykła Siła i jedna broń, czyli Kilofy górników z pierwszej kopalni Limgrave na dwie ręce, a przy niektórych bossach jeden Kilof 2H. Na jednym kilofie miałem Wyszczerbione Ostrze a na drugim Gorliwość (słabsza wersja Rycerskiego Hartu). Jak grałem dwoma kilofami w powestance to używałem Wyszczerbione Ostrze, tylko na głównym. Jak grałem jednym kilofem 2H to Gorliwość. Nie używałem wyskoków. W narzędziach miałem pusto oprócz Kukri do aggrowania niektórych mobów po drodze. Levelowałem normalnie postać (na koniec wyszło 140), błogosławieństwa SB do +19 w DLC i broń. Czy można prościej, czyściej i zwyczajniej :-)

Grało się znowu FENOMENALNIE! Dawno nie robiłem takiego zwykłego przejścia od zera, bo zawsze coś kombinuję i albo jakieś NG+X (gdzie przeciwnicy do +50% silniejsi) albo LV1 (gdzie giniemy na hita) albo jakieś specjalne buildy albo inne wyzwania. Tu z ogromną przyjemnością przeleciałem od początku w jednym ciągu podstawkę i DLC na zwykłej postaci. Znowu kilka małych spostrzeżeń.

* Obawiałem się wcześniej, że takie combo podstawka + DLC to może być za dużo jak na jeden raz od zera. Okazało się że nie, zupełnie spokojnie się przelatuje razem. Zajęło to < 30h bez pośpiechu. Ponownie stwierdzam, że dla podstawki + teraz DLC, to zaczynając od zera i idąc naturalnym flow gry, nie mieszając za dużo, wszystko tam się po drodze elegancko układa w sensie rozwoju i skalowania trudności. Podejrzewam tylko, że zupełnie nowi gracze mogą mieć kłopoty z Mohgiem, aby wejść do DLC, bramka jest solidna :-)

* Bossów DLC ze ścieżki krytycznej typu Lew, Rellana, Hipcio, Gajusz, Messmer, Romina przeleciałem już bardzo łatwo i naprawdę przyjemnie. Do tej kategorii zaliczam też Midrę, Słonecznik, Zgniłego Rycerza, których tym razem ominąłem. Kurczę, mówi się że bossowie z DLC u FS są zawsze trudniejsi od podstawki. Dziś sobie pomyślałem, że dużo więcej czasu zajęło mi kiedyś opanowanie niektórych bossów z podstawki. Ci z DLC jakoś dużo szybciej weszli w palce. Znaczy chyba łatwiejsi? Dla wymienionych bossów poleciłbym każdemu granie bez summonów. Wydaje się to łatwiej niż jak ktoś tam się pląta niepotrzebnie pod nogami.

* Gajusz, Gajusz. No to był kiedyś mój Nr 2 na liście najbardziej znielubianych bossów DLC, zaraz za Jorim. Już nie jest. Rozwaliłem go tymi kilofami totalnie (Joriego zresztą też) i wreszcie ogarnąłem klucz do tej walki. Trzeba grać maksymalnie agresywnie i trzymać go cały czas przy sobie, najlepiej z jego boku lub przodu. Nie pozwolić aby się oddalił i wszedł w tą durną szarżę. Wtedy robi się naprawdę soczysty i satysfakcjonujący taniec. Pierwszą szarżę można zrolować prosto w niego, choć to trudne, potem wszystko naturalne uniki, przejście do drugiej fazy - atomówka łatwa do zrolowania to świetna okazja na dwa potężne strzały. Stagger też spokojnie wchodzi. Gajusz, jak ci nie pozwalam szarżować to lubię cię nawet chłopie :-)

* Messmera też próbowałem polubić, kolejny raz, ale tu gorzej. Moveset mam już w palcach, świetnie i gładko się go tłukło tymi kilofami w agresywnym tańcu. Głos jest OK. Jednak wygląd tego pacjenta nadal zupełnie mi nie pasuje. Najgorszy design jaki pamiętam z takich humanoidów. No i niestety mój główny zarzut, że w niektórych miejscach tej walki niewiele widzę. Gorzej niż w 2-giej fazie bossa końcowego. Przy agresywnej potyczce tymi kilofami to było dość przeszkadzające. Unikam ataku, jestem gotowy do natychmiastowej odpowiedzi, ale chmura ognia i zadyma przed nosem, nie wiadomo czy on tam jeszcze jest czy odskoczył. Nie będę czekał aż wróci wizja bo od razu będę musiał się bronić. Dlatego część walki na wyczucie z okazjonalnymi machnięciami w powietrze, ale i tak znowu spokojnie przeszło. Tylko nie mam z nim takiej przyjemności jak z innymi.

* Boss Końcowy. Inny Level. W tym DLC są wszyscy bossowie i jest Boss Końcowy. Uwielbiam go, i wizualnie, i mechanicznie, i wyzwaniowo. Nie zrobiłem drugiej fazy tymi zwykłymi kilofami. Pokonałem go na koniec czymś bardziej OP, aby wyrównać szanse. Na dziś robię tego bossa oczywiście Ręką Demona Krwi solo bez tarczy, Mieczem Lancowym z tarczą, Wielkimi Gwiazdami z tarczą, Lodową Włócznią (ale tu z jakimś summonem). Pewnie nawet Gwiezdnymi Pięściami by przeszło. Chodzi o zadawanie solidnych obrażeń fizycznych w połączeniu z jakimś efektem typu krwawienie czy mrożenie i najlepiej staggerem. Ale takie proste dzióbanie tego potwora po małych procencikach HP, w dłuższej potyczce z wymagającą obroną i unikami, to nie wchodzi jeszcze w grę na moim etapie, ale z czasem przyjdzie i to :-) Trenujemy i jedziemy spiralnie ku górze, za każdym obrotem coraz lepiej i pewniej. Małymi kroczkami. Ten przeciwnik sprawia, że jeszcze nie jeden raz z przyjemnością będę wracał do tego DLC. Dla takiego świetnego bossa warto. Dla pozostałych bym już tego nie robił :-) Ale nie przejmujcie się moją opinią i nie hamujcie się z ewentualną krytyką. Znam zdanie społeczności, ale też doskonale wiem dlaczego to mój obecny faworyt u FS :-)

16.07.2024 00:17
Minas Morgul
odpowiedz
6 odpowiedzi
Minas Morgul
243
Szaman koboldów
Wideo

>>>>spoilery w filmie<<<<
Messmer

Była to moja 19 próba. Początek najlepszy, bo skoro on chciał być dramatyczny i teatralny, to ja też. Czyli dużo skakania z Milady. O dziwo, wiele jego ognistych ataków da się tak uniknąć, ale na filmie głównie widać, jak przyjmuję wszystko na łeb... drugą fazę widziałem z 6x.

No i spójrzmy prawdzie w oczy, gdyby on był tak zeskalowany jak Midra, to spędziłbym na nim pewnie dobry tydzień, a tak, Messmer dla dlc jest tym, czym Maliketh jest dla podstawki, nie obrażając fanklubu żadnego z tych bossów.

Dla mnie rewelka, bo ten boss był naprawdę czytelny i mi siadł. Można się go łatwo uczyć, bo przeżycie każdego combossa daje jakieś okienko na działanie. Xandon - może chodzi o to, że to takie pogarbione, dysproporcjonalne i groteskowe? Coś dziwnego jest w jego postawie:)

https://youtu.be/ZGAW6qfDgZA?si=_4jY31joyhoTPv81

No nic, pierwszy duży boss z dlc, który mnie nie zamiatał przez kilka wieczorow.

Soundtrack znowu dał popalić. Radagonowo ;)

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-16 00:56:43
16.07.2024 06:35
odpowiedz
Zawodowiec_M
118
Konsul
10

Dawno nie wkręciłem się na 250 godzin w żadną grę. Grałem kilka miesięcy, ale nie żałuje. Było warto.

16.07.2024 11:31
Wielki Gracz od 2000 roku
odpowiedz
3 odpowiedzi
Wielki Gracz od 2000 roku
176
El Kwako

Pograłem z 20 godzin i dałem sobie spokój. Rozumiem czemu może się ta gra komuś podobać, ale dla mnie to jest czysta naparzanka bez żadnej fabuły, do tego mocno drewniana jeśli chodzi o gameplay co tym bardziej mi nie odpowiada. Nie daję oceny, nie powiem czy polecam czy nie. Ale raczej po Bloodborne kolejny tytuł tego studia który mnie nie wciągnął.

17.07.2024 08:41
Qverty
odpowiedz
3 odpowiedzi
Qverty
35
w olejku lub w pomidorku

Doszedłem do hipcia. Co za frustrujący boss, już Rellana jest łatwiejsza. Ten grubas nie daje praktycznie żadnego okienka na atak, wali cały czas mordą, rzucą się a jak zamienią się w jeżozwierza to już w ogóle.

Jestem już za stary na to.

17.07.2024 11:57
xandon
😍
odpowiedz
3 odpowiedzi
xandon
38
Generał
Wideo

Oda do Elden Ring (Shadow of the Erdtree)

https://www.youtube.com/watch?v=ELCeMgFDTi4

No i mamy polski utwór heavy metal o Shadow of the Erdtree. Ja tam muzykologiem nie jestem, więc proszę nie oceniać gustów, ale jaki TEKST i jak tego się słucha! + to się nazywa inteligentna odpowiedź na niektóre ludowe "mądrości" z naszego netu ;-) Jeżeli obserwują nas autorzy teledysku - WIELKIE GRATY! DZIĘKI! Tylko proszę pamiętać kto pierwszy pisał niezliczone pieśni na temat ER :-)))))

"Taki dodatek, że od poziomu trudności miecz pęka

a niejeden soulsiarz wymięka.....

Twoje życie to teraz udręka"

17.07.2024 13:10
xandon
1
odpowiedz
1 odpowiedź
xandon
38
Generał

Z myślą o nadchodzącym niedługo starciu Tytanów czyli:

Minas Morgul vs Boss Końcowy (PCR)

w razie czego daję namiary na świetny poradnik GG do tego bossa. Nie zamieszczam linku do yt aby się nie wyświetlił obrazek z postacią bossa w ikonce filmu. Autor nie jest doświadczonym youtuberem, ale świetnie tłumaczy atak po ataku jak (łatwo) wyrolować wszystkie jego ataki. Robi to akurat nago na lekkim rollu i do tego z Cold Milady, używanej przez naszego Czempiona :-) Szkoda, że takiego poradnika nie było na premierę i trzeba go było robić częściowo po "chamsku" jakimiś olbrzymimi krwawiącymi pałami. Jak widzę jak niektórzy z nim lekko tańczą to dostaję obsesji na punkcie tej walki. Po oglądnięciu tego materiału postawiłem sobie cel zrobienia tego bossa hitless solo zwykłą bronią..... tak gdzieś za rok :-))) Ale trenujemy codziennie. Trzeba sobie stawiać nierealne cele, to jak się skończy metr niżej tez będzie dobrze.

Kanał: ivylifeindeath

Video: PCR - In Depth Hittless Guide (No Parries)

17.07.2024 16:35
Bukary
😜
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Bukary
225
Legend
Image

Podobno taniec to doskonała forma wyrażania emocji.

18.07.2024 16:27
bugsbunny69
odpowiedz
1 odpowiedź
bugsbunny69
19
Centurion

Cześć, czy znajdę po walce z Godrikiem jakiś lepszy pancerz oraz broń od obecnego? Aktualnie latam z Bloodhound's Fang +5. Problem z tym mieczem jest taki, że skaluje się pod zręczność, a ja bardziej leciałem w siłę, więc nie wiem co teraz? Ładować w zręczność? Pancerz który mam to Royal Remains. Obecnie mam 50 poziom i dopiero wchodzę do Liurni, wcześniejsze lokacje wyczyszczone, oprócz Caelid i Siofra.

19.07.2024 19:22
xandon
1
odpowiedz
1 odpowiedź
xandon
38
Generał

Ooooooooo! Jak ten człowiek mnie zaimponował :-)

(Krótki film załączony w komentarzu pod tym wpisem bo zawiera ikonkę z sylwetką bossa - SPOILER?)

Świetny materiał po polsku o Bossie Końcowym jako kolejnym kamieniu milowym poziomu trudności w grach FS. Czy PCR do dobry boss? Nareszcie ktoś coś sensownie. Jest nadzieja. Krótka, konkretna, merytoryczna analiza PCR, z 3-ma głównymi nowościami w designie bossa na tle innych, które powodują, że jest tak trudny, a po poznaniu których staje się może nie łatwy ale zupełnie znośny i przyjemny. Podstawowe zasady radzenia sobie z nim. Szczyt projektu bossów w ER. Do tego krótki, ciekawy rys historyczny progresji designu i trudności bossów od DS1, BB, DS3, Sekiro do ER i SotE. Ogólnie o bossach SotE, też vs podstawka. No i dla lubiących smoki słowo o Bayle'u vs Midir.

Ze wszystkim z tej analizy się w 100% zgadzam i lepiej bym tego nie ujął. Przy okazji ćwicząc tak sobie tego bossa dla przyjemności codziennie mam takie podstawowe, może oczywiste dla niektórych spostrzeżenia. Głównie skupiamy się na sposobie wykończenia go w sensie ofensywnym - broń, build, summony. To oczywiście ważne, bo trzeba mieć sposób na pozbawianie go sensownych % HP. Ale w przypadku tego bossa najważniejsza wydaje się najpierw dobra strategia obrony przed jego czołgowymi atakami i combosami, oraz trzymanie go krótko przed sobą. Przetestowałem różne sposoby obrony i zadziwia mnie jak on jest zaprojektowany pod kątem tego, że niby wali jak czołg ale co najmniej kilka równoprawnych sposobów jak to odeprzeć:

1) Standardowe rollowanie - trudne, ale do wyuczenia

2) Blokowanie tarczą - zadziwiająco skuteczne i bezpieczne, jeżeli użyjemy tarcz typu kamienna opuszkowa z podstawki czy werdigrisa lub wielka z czarnej stali z DLC z dużą świętą ochroną + długa stamina + szybkie odnawianie staminy nowym talizmanem

3) Parowanie tarczą - całkiem fajnie się go paruje, wciąż się tego uczę, ale nie jest aż tak trudno jak zwykle przy innych bossach, większość jego combosów można po prostu zatrzymać

4) Garda doskonała - w DLC mamy teraz rewelacyjną nowość Deflect Hardtear czyli łezkę do eliksiru, która zapewnia przez 5 min. możliwość parowania w stylu Sekiro, zarówno tarczą jak i każdą bronią z obroną, L1 w dokładnym momencie ataku daje gardę doskonałą, która jeżeli wyjdzie (charakterystyczny dźwięk i błysk) to nie zużywa w ogóle staminy i HP. Jak nie wyjdzie to standardowy blok.

5) Unga bunga z summonami czyli jak tam wyjdzie szybko do przodu, rolowanie na czuja, przyjmowanie częściowo na klatę, leczenie i może się uda.....

post wyedytowany przez xandon 2024-07-19 19:23:50
19.07.2024 20:46
odpowiedz
2 odpowiedzi
Supervisor
1
Junior

Xandon, jesteś jeszcze na utrzymaniu rodziców, a ponadto prawiczek, prawda?

20.07.2024 00:38
Minas Morgul
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Minas Morgul
243
Szaman koboldów
Wideo

Dzik
Był
Świetny!

<<<spoiler walki z dzikiem>>>

I nim mnie poszczujecie, to powiem, że taak, zmieniłbym lekko hitbox szarży, ale poza tym nic.

Ta walka to było kompletne rodeo i pod agresywny styl gry. Może z 40 podejść było? Pierwsze 10 wydawało mi się niemożliwe, nienawidziłem typa, ale z każdym kolejnym on się robił coraz bardziej czytelny. Nie no, pokochałem kompletnie tego bossa. Już olać ten dziadowski hitbox, ale ta agresja była świetna.

Co nie zmienia faktu, że trochę sobie ułatwiłem stackowaniem holy damage.

Początek najlepszy, jak tankuję hita w pysk. Myślałem, że w ostatniej chwili go onieśmielę, zmieni kurs. Z rowerzystami w Warszawie działa.

A swoją drogą, zauważyłem, że gra mi się trudniej, gdy mój mózg sklasyfikuje bossa, jako upierdliwą przeszkodę i formalność. Tak miałem ze słonecznikiem, na którym padłem więcej, niż na Messmerze, bo przede wszystkim chciałem go mieć z głowy. I dopiero jak polubiłem tego bossa po nieudanych próbach i przyznałem przed sobą "ok, to jednak jest jakieś tam wyzwanie" i zaczęło mi iść lepiej.

https://youtu.be/SfMprR_nnUU?si=1cg5IiqowXdksprl

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-20 00:55:08
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze